niedziela, 17 sierpnia 2014

a moze video?




"A co jeśli nagram videło?", czyli kolejny świetny pomysł, na który wpadłam. Na początek zdecydowałam się na coś dość inspirującego, a że nieśmiała ze mnie osóbka - w filmiku występuję tylko przez parę sekund. Chyba nie jestem jeszcze gotowa do przemowy przed kamerą, ale kto wie! Akurat ja zmieniam zdanie nader często.

Muszę przyznać, że namęczyłam się z tym filmikiem. Po dodaniu na Youtube okazało się, że rozmiar nie ten i jakość okropna. Nagrywałam jeszcze raz i jeszcze, korzystałam z innych programów i okazało się, że to ustawienia mojego aparatu! Po zmianie ustawień, nagrywaniu wszystkiego od nowa, słuchaniu Sad Machine w kółko i w kółko, muszę przyznać, że "First video" już mi się nie podoba. Ech!

Nie potrafię stwierdzić, czy to to pierwsze i ostatnie "First video". W końcu na Spotify znalazłam masę piosenek, które pasowałyby do kolejnych filmików. Szkoda, żeby się zmarnowały, prawda?

Zostawiam Was z moim dziełem, enjoy!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Napisz coś oryginalnego i daruj sobie złośliwości :)
xoxo, Aleksandra