Wakacje 2014 ogromnymi krokami odchodzą w zapomnienie. W tym roku były one najlepsze od kilku lat i będę je z przyjemnością wspominać! Lipiec był zaplanowany i zabiegany, a w sierpniu miałam masę czasu dla siebie. Zwiedziłam wymarzone miejsca i rozmawiałam biegle po angielsku - 100% z angielskiego na testach gimnazjalnych na coś się zdało.
Chętnie powtórzyłabym to wszystko od nowa, wiadomo. Jednak muszę przyznać, że nuda też zaczęła mi już doskwierać. Pooglądać "Ewa gotuje"? A może "Bosonogą Contessę"? Kiedy w końcu dowiem się, kim jest -A w "Pretty Little Liars"?
Czas na nowe wyzwania, nową szkołę, nowych znajomych i nowe pomysły na bloga. Na nowe powody do stresu też jest miejsce... Roku szkolny 2014/2015, nadchodzę!
hejka jakiego masz teraz instagramaa?:(
OdpowiedzUsuń