czwartek, 21 sierpnia 2014

Olcia modelka, zboze i kapelusz




Kilka dni temu wybrałam się na zdjęcia. Planowałam to od momentu, w którym kupiłam mój pierwszy kapelusz. Prawie naturalny  makijaż i misternie wyprostowane włosy, które rozprostowały się po kilku minutach spaceru okolicznymi polami. Każde poświęcenie jest warte takich zdjęć!

Muszę przyznać, że ciężko jest dać robić sobie zdjęcia osobie, którą zna się aż 12 lat. Uśmiechnąć się, może otworzyć usta jak modelka? A co zrobić z rękoma?  Położyć się na ziemi? Żaden problem! Brakowało mi tylko muzyki z wybiegu, ale myślę, że następnym razem uda się to załatwić. Mam dziwne wrażenie, że jak na modelkę, to trochę za dużo gadam, więc warto byłoby to zagłuszyć...

Ja osiągnęłam swój cel - w końcu będę mogła zmienić profilowe na Facebook'u! Jeśli także jesteście gotowi na ten krok, to wszystko znajdziecie TUTAJ!





Dziękuję za 100 POLUBIEŃ NA MOIM FANPAGE!
xoxo, Aleksandra

2 komentarze:

  1. To przed ostatnie zdjęcie masz rewelacyjne. ;)
    http://mina-doimika.blogspot.com/2014/08/less-more.html

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładne zdjęcia, kolory super :-)
    Ciekawy blog, obserwuję i liczę na rewanż :)
    http://paulinabialecka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Napisz coś oryginalnego i daruj sobie złośliwości :)
xoxo, Aleksandra