wtorek, 9 grudnia 2014

świąteczne DIY: etykietki na prezenty + zabójcze nożyczki i kolejny literacki nobel



Wczorajszy dzień był niezwykle zabiegany - od godziny 7.30 do 20 byłam w domu przez niecałe dwie godziny. A dzisiaj? Od 10 leżę spokojnie w łóżku i słucham świątecznego albumu Michaela Buble. Szkoła może zaczekać, przecież nieczęsto zdarza się zasłabnąć dwa razy  w ciągu jednego ranka!

Miałam wczoraj niezwykle dobry humor. Będąc w kościele na rekolekcjach, czułam się trochę jakbym zaczynała wszystko od nowa. To chyba najpiękniejsze uczucie na świecie, naprawdę! Było też już świątecznie, mimo braku śniegu (pamiętaj, że masz czas do 24!). Przy okazji odrabiania lekcji z polskiego (znowu o 22 - to moja godzina weny), napisałam znowu zdanie godne Literackiego Nobla: "(...) Apokalipsa jest najbardziej tajemniczym utworem Biblii - ciekawość zawsze przyciągała człowieka, chociaż powiada się, że jest ona "pierwszym stopniem do piekła". Przyznaję sobie tyle nagród, że niedługo zabraknie mi miejsc na półkach!

Pakowaniem prezentów zajmę się później, jednak w tym roku stawiam na szary papier, białe kropki (albo gwiazdki, jeszcze nie mogę się zdecydować!) i białe wstążki. Chociaż wstępnym założeniem były też białe i srebrne bombki, to jak to z trzema dziewuchami bywa - zmieniłyśmy zdanie. Burgund i złoto to tegoroczny kolor przewodni, trochę przepychu i baroku nikomu nie zaszkodzi!

Mam trochę czasu na dokończenie etykietek do prezentów. Ostatnim razem, kiedy się za nie zabrałam o godzinie 22 w niedzielę, przecięłam sobie rękę nożyczkami i prawie wykrwawiłam się na śmierć. Co ciekawe, to pierwsze moje takie zdarzenie, więc chyba powinnam zapisać je do dzienniczka z nazwą "Co wyjątkowego sobie dzisiaj zrobiłam?".


W każdym razie potrzebny będzie korektor, ostatnia kartka z bloku rysunkowego, nożyczki (o zgrozo!), dziurkacz, wydrukowane imiona (jeśli wasze pismo kaligraficzne, tak jak moje, wygląda jakby pisał je przedszkolak) i trochę własnej kreatywności. Wykonania tłumaczyć nie muszę, przestrzegę tylko, że nożyczki mogą przecinać ręce! Bawcie się dobrze, obyście mieli dużo etykietek do zrobienia z powodu ogromu prezentów!


xoxo, Aleksandra
FACEBOOK

1 komentarz:

  1. Bardzo ładne i oryginalne etykiety :)
    Świetny pomysł :D
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie w wolnej chwili :D
    Sylwetta

    OdpowiedzUsuń

Napisz coś oryginalnego i daruj sobie złośliwości :)
xoxo, Aleksandra