środa, 12 czerwca 2013

wielkie bum, czyli znowu jestem chora

To takie typowe, kiedy mówię 'Zacznę coś ze sobą robić!" i w pewnym momencie nastaje wielkie BUM i ląduje u lekarza na  swoim pierwszym EKG. Olcia znowu podupada. Na ten tydzień mam badanie krwi, echo serca i prześwietlenie kręgosłupa. Może nie będzie mnie na kilku lekcjach, juhu!  


Piszę tego posta od kilku dni i nie wiem o czym megaekstra ciekawym mogę napisać. Pobieranie krwi miałam wczoraj i muszę przyznać, że po takiej ilości ciągłego robienia wyników, stało się to fajne. Jednak nie mogę patrzeć na pielęgniarkę kręcącą się w poszukiwaniu igły, bo wtedy rośnie zbyt duże napięcie. W podstawówce pisałam trochę o tym na konkurs literacki, a potem zostałam laureatką. Sądzę, że się chyba nade mną zlitowali, albo spodobał się im mój sen o krwi. Tak, to pewnie ta krew ich przekonała.










 Nie jestem zwolenniczką świecących "dodatków" na ubraniach, ale ta koszulka jest zdecydowanie najlepsza!





1 komentarz:

  1. Piękny blog i życzę byś wróciła do zdrowia ! :D

    OdpowiedzUsuń

Napisz coś oryginalnego i daruj sobie złośliwości :)
xoxo, Aleksandra